|
|
15.08.2013r. Święto Wojska Polskiego
Święto Wojska Polskiego
Na pamiątkę zwycięskiej bitwy warszawskiej, stoczonej w czasie wojny polsko-bolszewickiej w 1920r., już w 1923 roku wprowadzono w Polsce Święto Żołnierza (Święto Wojska Polskiego). Po II wojnie światowej zmieniono termin oraz charakter tego święta i dopiero ustawą z 30 lipca 1992r. przywrócono Święto Wojska Polskiego w dniu ustalonym pierwotnie, tj. 15 sierpnia – w liturgiczne święto Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny.
Z okazji zbliżającego się wspomnianego wyżej święta chcieliśmy przypomnieć sylwetkę jednego z obrońców Ojczyzny - żołnierza WP (16 PP Ziemi Tarnowskiej), kapitana Józefa Urbaniaka s. Ludwika rodem z Szynkielowa. O kapitanie Józefie opowiadała 20 października ub. roku, w remizie OSP Jego córka – Anna Krakowska. Niżej zamieszczamy wspomnienia Pani Anny, które spisała i przekazała nam Wiktoria Mucha (gimnazjalistka).
Dzięki uprzejmości Państwa Krakowskich możemy pokazać na stronie internetowej Szynkielowa wyjątkowe zdjęcia dokumentujące drogę życiową kapitana Józefa Urbaniaka, rozpoczętą narodzinami w 1907r., w wielodzietnej rodzinie Antoniny z Pabisiaków i Ludwika Urbaniaków. Pani Annie Krakowskiej jeszcze raz dziękujemy za niezapomniane spotkanie w Szynkielowie i udostępnienie materiałów o swoim Ojcu, natomiast Wiktorii za spisanie wszystkiego, co Pani Anna przekazywała zebranym podczas swojej wizyty w rodzinnej wsi kapitana Józefa Urbaniaka.
Redakcja Serwisu
|
,,Mój tato z Szynkielowa” - relacja ze spotkania z Panią Anną Krakowską
Dnia 20 października 2012r., o godzinie 16:00, w szynkielowskim OSP odbyło się spotkanie poświęcone kapitanowi Józefowi Urbaniakowi, które prowadziła jego córka. Jak wspomina pani Anna jej tato urodził się 4 października 1907r. w Szynkielowie. Posiadał jeszcze 14 rodzeństwa. Jako jeden z niewielu w tamtym czasie zdał maturę i podjął studia wojskowe (czemu, jak wspomina p. Anna jej dziadek był przeciwny, gdyż widział swego syna w zawodzie nauczyciela).
W 1934r. Józef Urbaniak otrzymał przydział służbowy do 16 PP Ziemi Tarnowskiej. Podczas służby wojskowej odnalazł miłość swego życia. 14 sierpnia 1939 roku przypieczętował swój związek ślubem. Niestety szczęście młodych szybko zostało zakłócone. Nastał 1. września 1939roku. Po trzech tygodniach walk Józef dostaje się do niewoli niemieckiej. W nocy z 28 na 29 września, podczas przewożenia jeńców wojennych do obozu, w okolicy Czarnej Tarnowskiej J. Urbaniak wyskoczył z pędzącego pociągu i po wielu trudach dotarł do domu w Tarnowie. Józef wciąż musiał się ukrywać, gdyż Niemcy wyłapywali polskich oficerów i wywozili ich do obozów. Po otrzymaniu wiadomości, że ktoś wydał Niemcom kryjówkę akt kadry oficerskiej 16 PP w Tarnowie, podjął wraz z dwoma kolegami decyzję o przedostaniu się do Wojska Polskiego we Francji. Dojeżdża do Muszyny a stamtąd przez granicę przeprowadza ich przemytnik. Bez problemu udaje mu się wraz z kompanami przekroczyć granicę słowacko-węgierską, jednakże na terenie Węgier zostają zatrzymani i internowani. Tylko Józefa, który zachorował, odsyłają do szpitala w Budapeszcie. Po podreperowaniu zdrowia ucieka do Francji. Zostaje tam dowódcą kompanii w Szkole Podchorążych. Po kilku dniach walki wycofuje się i ewakuuje do Anglii. Rozpoczyna tam służbę wojskową i zostaje wysłany do Afryki, początkowo do Sierra Leone a później do I Pułku w Gold Coast Accra (dzisiejsza Ghana). Józef Urbaniak awansuje do stopnia kapitana.
Po trudnej i wyczerpującej służbie, ciężko chory, wraca w 1943r. do Wielkiej Brytanii. Do życia przywraca go lekarz specjalizujący się w chorobach tropikalnych. Do końca wojny jest dowódcą Centrum Wojska Polskiego w Szkocji. Swoje przeżycia wojenne starannie opisuje w pamiętnikach, których fragmenty mogliśmy usłyszeć podczas spotkania. Po rozwiązaniu Centrum WP podejmuje studia na Politechnice w Edynburgu. W 1946 roku, po 7 latach wojennej tułaczki, powraca do Polski - do żony i córki.
W kraju zakłada tarnowski oddział biura podróży Orbis. Dopiero w 1967r. odznaczony zostaje Krzyżem Virtuti Militari. W 1971r. przechodzi na emeryturę jako wieloletni nauczyciel języka angielskiego i wychowania fizycznego. Józef Urbaniak zmarł 5 kwietnia 1990roku. W ubiegłym roku uczniowie Józefa, zwanego Jumbo od nazwy afrykańskiego tańca, którego ich uczył, uczcili Jego pamięć fundując granitową tablicę. Wszystkich zgromadzonych życiorys ojca pani Anny bardzo zaciekawił, co potwierdziły gromkie brawa kończące spotkanie.
Wiktoria Mucha
|
Fotografie z życia Józefa Urbaniaka
|
Józef Urbaniak . |
|
Fragment napisanego własnoręcznie życiorysu J. Urbaniaka . |
|
Ludwik Urbaniak – ojciec Józefa . |
|
Józef Urbaniak w mundurze żołnierza WP . |
|
Żołnierz Józef Urbaniak (w środku) podczas zimowych ćwiczeń . |
|
Przed startem balonem . |
|
Ślub z tarnowianką – do wybuchu wojny zaledwie 2 tygodnie . |
|
Marzec 1940r. Legitymacja żołnierza Armii Polskiej we Francji . |
|
Józef Urbaniak (pierwszy z prawej) w Afryce . |
|
Przed swoim domkiem w Afryce (z lewej strony widoczna tabliczka z nazwiskiem) . |
|
Wrzesień 1943r. Legitymacja żołnierza polskiego w Wielkiej Brytanii . |
|
Zaświadczenie o przyjeździe Józefa Urbaniaka do Polski w sierpniu 1946r. . |
|
Z kolegami przed budynkiem ZS i Technikum Chemicznego w Tarnowie (J. Urbaniak w środku) . |
|
„Ruch rzeźbi umysł, serce i ciało” Józef Urbaniak z uczniami na lekcji WF . |
|
W pokoju nauczycielskim - przed lekcją języka angielskiego . |
|
|
Uznanie po latach – legitymacje. (Krzyże niżej) . |
|
Order Virtuti Militari (1967r.) i medal za 1939r. (1982r) . |
|
J. Urbaniak (z lewej) na grobie kolegów poległych we wrześniu 1939r. . |
|
Józef Urbaniak w zaciszu domowym, już na emeryturze . |
|
|
Tablica upamiętniająca nadanie sali gimnastycznej w Tarnowie imię J. Urbaniaka . |
|
Córki Józefa Urbaniaka odsłaniają tablicę poświęconą ich ojcu. Tarnów, marzec 2011roku. |
|
Strona:
1
|
|
R E K O M E N D A C J E
|
Strona Pomagam Ukrainie
|
|
Na stronie pomagamukrainie.gov.pl mieszkańcy Polski mogą zgłaszać gotowość pomocy uchodźcom z Ukrainy, a uchodźcy mogą zgłaszać, gdzie przebywają i jakiej formy pomocy potrzebują. |
Więcej >>
|
Wieluń 4:40 i Wieczna Miłość
|
Prezentacja filmowa promująca projekt Wojciecha Siudmaka "Wieczna Miłość". Monument, który z jego inicjatywy powstanie w Wieluniu, będzie przypominał Europie i Światu o zbrodniczym bombardowaniu, jakiego dokonali Niemcy o godzinie 4:40, rozpoczynając 1 września 1939 roku drugą wojnę światową.
Więcej >>
|
|
|