28.06.2011 r. WYDARZENIA. Pielgrzymka do Sanktuariów Maryjnych
Autokarowa pielgrzymka do wybranych Sanktuariów Maryjnych Archidiecezji Częstochowskiej.
W myśl powiedzenia „Cudze chwalicie, swego nie znacie...”, grupa 52 osób z naszej parafii postanowiła nawiedzić wybrane miejsca kultu, głównie maryjnego, na terenie naszej archidiecezji. Zamiar wprowadziliśmy w życie dnia 28 czerwca 2011r. Wyjechaliśmy z Szynkielowa o godz. 6.00 obierając kierunek na Bęczkowice – Pocieszna Górka. Przybywszy na miejsce wysłuchaliśmy relacji nt. historii obu miejsc – parafii i Sanktuarium. Szczególnie interesujące było opowiadanie o dziejach Sanktuarium, gdyż czynił to ojciec, który je opracowuje jako pasjonat, ale niestety, musieliśmy zadowolić się tylko krótkim zarysem dziejów, gdyż mieliśmy jeszcze przed sobą tyle do zwiedzania, a był to dopiero początek naszej pielgrzymki. Po krótkiej więc modlitwie ruszyliśmy ku Gidlom. Wkrótce jednak trzeba było się zatrzymać, gdyż zasłabł jeden ze starszych wiekiem uczestników. Wezwane pogotowie zabrało go do szpitala, ale szybko poczuł się lepiej, więc pielgrzymkę można było kontynuować dalej w pogodnym nastroju. W Gidlach jeden z zakonników opowiedział nam krótko o historii miejsca oraz wyjaśnił jak ważne jest, by w nawiedzaniu tego rodzaju miejsc kierować się przede wszystkim wiarą, a nie traktować tego jak podbijania zegara obecności. Mówił na przykład, iż ludzie pytają go, ile kropel wina (gidelski zwyczaj „kąpiółki”) trzeba zażyć, by się wyleczyć, na co on zawsze odpowiada, że jedną kroplę wina i całe wiadro wiary. Potem uczestniczyliśmy we Mszy św. w Kaplicy Pani Gidelskiej, a następnie, po zakupieniu pamiątek, wyruszyliśmy ku Świętej Annie. Tam pobyt był krótki: wysłuchaliśmy opowiadań siostry (przez kratę, gdyż jest to zgromadzenie klauzurowe) o historii i specyfice miejsca, potem krótka modlitwa indywidualna, zakup pamiątek i... w drogę do Olsztyna k/Częstochowy. Tam wspinaliśmy się na skałki Jury Krakowsko-Częstochowskiej, o godz. 15.00 odmówiliśmy Koronkę do Miłosierdzia Bożego, a potem podziwialiśmy piękno okolicy. O godz. 16.00 tamtejsze Siostry Honoratki poczęstowały nas obiadem i pojechaliśmy do Matki Bożej Patronki Rodzin w Leśniowie. Było to cztery dni przed rekoronacją leśniowskiej Figurki Matki Bożej (poprzednie korony, z połowy XVII w. zostały skradzione w grudniu ubiegłego roku). Tam modliliśmy się w intencji rodzin, szczególnie z parafii Szynkielów, w sposób specjalny pamiętając o tych opuszczonych i zaniedbanych. Ostatnim etapem naszej pielgrzymki była Jasna Góra. Celowo program był dopasowany tak, by ten szczególny dzień zakończyć Apelem Jasnogórskim. Szczęśliwym zbiegiem okoliczności uczestniczyła w nim grupa Węgrów z przedstawicielem Parlamentu węgierskiego, trzema biskupami i przełożonym węgierskiej prowincji oo. Paulinów. Apel był więc prowadzony po polsku i po węgiersku. Powodem pielgrzymki Węgrów było przekazanie Polsce prezydencji w U.E., które dokonało kilka dni później. Po Apelu, w radosnym nastroju, przy śpiewie piosenek, wdzięczni Panu Bogu i Matce Najświętszej za cały dzień wyruszyliśmy w drogę powrotną do domu.
Autor tekstu: Ks.Zbigniew Trała Autorzy zdjęć: Ks.Zbigniew Trała i Dawid Gwóźdź
|